Ryby są zdrowe, pożywne i bardzo smaczne. Wielu z nas nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia bez potraw ze śledzia, karpia, pstrąga, czy łososia. Ale kupując ryby, warto robić to odpowiedzialnie. W jaki sposób? Wybierajmy ryby i owoce morza, które posiadają certyfikat MSC.
Co to jest MSC?
Jeśli chcesz mieć pewność co do wysokiej jakości i pochodzenia ryb, które kupujesz, staraj się wybierać takie ze znakiem MSC. Marine Stewardship Council czyli w skrócie MSC to niezależna organizacja międzynarodowa prowadząca program certyfikacji na rzecz zrównoważonego rybołówstwa. Kupując produkty ze znakiem MSC chronisz zasoby mórz i oceanów, a co więcej wiesz, że takie ryby zostały złowione legalnie.
Szacuje się z roku na rok powiększa się grono świadomych konsumentów, którzy chętnie nabywają ryby i owoce morza ze wspomnianym wyżej certyfikatem. Czy wiecie, że ponad 30% produktów rybnych posiada niewłaściwe oznakowanie? Na szczęście rosnąca świadomość konsumentów wpływa na to, iż coraz więcej sklepów, a nawet sieci handlowych zamawia ryby właśnie z takim certyfikatem. Należą do nich np. Lidl, Biedronka, czy Kaufland.
Dlaczego warto wybierać ryby ze znakiem MSC?
Produkty z niebieskim znaczkiem MSC pochodzą z przyjaznych środowisku i zrównoważonych połowów. Co to znaczy zrównoważony połów? To taki, który w mniejszym stopniu wpływa na morski ekosystem, sprzyja innym morskim zwierzątkom oraz pozostawia więcej ryb w morzach i oceanach. Nie zapominajmy, że ryby z certyfikatem MSC są też dobrej jakości i smakują wybornie.
Skąd wzięły się standardy MSC?
Zostały opracowane w porozumieniu z naukowcami, rybakami oraz wieloma organizacjami ekologicznymi. Bazują one na ocenie połowu ryb pod kątem zachowania struktury, produktywności, funkcji oraz różnorodności ekosystemu morskiego łańcucha. W ten sposób na każdym etapie procesu produkcji można stwierdzić, skąd dokładnie pochodzi ryba, przez kogo, gdzie i dokładnie kiedy została złowiona. Okazuje się, że obecnie na sklepowych półkach jest już ponad 20 tysięcy ryb i owoców morza z niebieskim znaczkiem MSC.
MSC a polskie realia
W Polsce to oznaczenie ma niemal 400 produktów. Obecnie liderem w zakresie certyfikowanych połowów jest szeroko pojęta półkula północna, czyli północny Atlantyk, gdzie łowi się dorsza, ryby białe, krewetki, mintaja oraz łososia. Niestety najpopularniejsze ryby z Morza Bałtyckiego czyli śledź, szprot i dorsz nie mają jeszcze certyfikatu MSC. Miejmy nadzieję, że nasz kraj pójdzie w tej kwestii śladem Niemiec, Szwecji, czy Danii, gdzie można już kupować m.in. certyfikowane śledzie.
Źródło: biznes.newseria.pl; ,,Moje Smaki Życia” 12/2016
Foto: Pixabay.com