Kolejny incydent, który określany jest mianem terrorystycznego. Niestety także w tym zamachu zginęli niewinni ludzie.
Wszystko zaczęło się w środę 22 marca 2016. Tuż przed godziną 15 londyńskiego czasu, napastnik jadąc samochodem po chodniku starał się rozjechać jak najwięcej ludzi na Moście Westminsterskim. Ludzie natychmiast zaczęli uciekać, a jedna z kobiet skoczyła z mostu do Tamizy. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało. Wyłowiono ją dwie godziny później. Po przejechaniu mostu zamachowiec uderzył w mur siedzimy parlamentu i uzbrojony w noże chciał dostać się do jego wnętrza. Zabił nieumundurowanego policjanta, a chwilę później mniej więcej 20 metrów od głównego wejścia został zastrzelony przez innego funkcjonariusza. Bardzo szybko ewakuowano pobliskie ulice i zarządzono blokadę parlamentu. Ewakuowano także panią premier.
W wyniku ataku zginęło pięć osób: policjant ochraniający parlament, starszy mężczyzna, który zmarł w szpitalu w czwartek, dwie osoby- kobieta i mężczyzna- potrącone na moście oraz zamachowiec. Około 40 osób zostało rannych w tym jeden Polak oraz trzech policjantów, którzy znajdowali się w tym czasie na moście. W czwartek około 30 osób wciąż pozostawało w szpitalu.
Tuż po ataku przeprowadzono operację antyterrorystyczną w wyniku, której aresztowano siedem podejrzanych o powiązania terrorystyczne osób. Władze informują, że aktualnie nie ma zagrożenia atakami jednak poziom zagrożenia terrorystycznego w całym kraju określany jest jako wysoki, choć nie krytyczny. Z całego świata płyną kondolencje i wyrazy wsparcia.