Chyba każdy w rodzinie miał kogoś, kto był szczęśliwym posiadaczem tzw. Malucha, czyli Fiata 126p. Jeśli nie, zawsze można wybrać się na podobny zjazd, jaki miał miejsce w sobotę w Manufakturze w Łodzi i sprawdzić, na czym polega ich urok.
Fiat 126p był swego czasu zdobyczą fanów motoryzacji i najczęściej spotykanym samochodem na polskich drogach. Produkowany był w Polsce od 1973 do 2000 roku. Zapisał się nie tylko w historii motoryzacji naszego kraju, ale również w kulturze. Pojawiał się w kreskówkach, teledyskach, filmach i serialach (główny bohater serialu Czterdziestolatek dojeżdżał nim do pracy). Często był bohaterem dowcipów, a porady jak naprawić szwankujący rozruch pończochami stały się legendami opowiadanymi przy rodzinnych spotkaniach. Można zatem zrozumieć miłość do tego pudełeczka na kółkach, jak niektórzy pieszczotliwie określają ten model samochodu.
Stąd też pomysł i organizacja kolejnego ogólnopolskiego Zlotu Fiatów 126p. na rynku Manufaktury, który przyciągnął tłumy w ostatnią sobotę 17.09.2016. Centrum kompleksu handlowego stało się parkingiem dla samochodów, które zjechały specjalnie na to wydarzenie z całej polski. Właściciele dumnie eksponowali swoje auta, chwaląc się ich stanem i możliwościami. Można było zobaczyć Fiaty w niecodziennych kolorach, z masą ozdób podkreślających charakter właściciela czy pomysłowo przerobione modele z dodatkowymi głośnikami lub większą mocą silnika. Nie zabrakło aut stylizowanych na te jeżdżące po drogach w czasach PRL-u i takich, których nie powstydziliby się dzisiejsi producenci. Można było zrobić sobie zdjęcie z najciekawszymi modelami a właściciele wymieniali się nowinkami i często brakującymi częściami. Parada Maluchów to coś, co każdy powinien zobaczyć na własne oczy!