Coraz więcej osób na co dzień korzysta ze smartfonów. Warto wiedzieć, że tego typu telefony możemy wykorzystywać również do płacenia za zakupy. Wystarczy, że dodamy swoją kartę kredytową, debetową, lojalnościową lub podarunkową do aplikacji zwanej Android Pay. Prawda, że to banalnie proste rozwiązanie? Przekonajcie się, jakie to wygodne.
Jeśli korzystamy z aplikacji Android Pay, do płacenia za zakupy wystarczy nam sam telefon, który po wybudzeniu zbliżamy do terminala płatniczego – nawet bez konieczności otwierania wspomnianej aplikacji. W przypadku dokonywania transakcji większej niże 50 zł, należy wpisać na terminalu swój kod PIN. Gdzie można płacić za zakupy w ten sposób? Wszędzie tam, gdzie akceptowane są płatności zbliżeniowe.
Android Pay niedawno zadebiutowała w Polsce. Warto mieć świadomość, że nasz kraj to dopiero szósty na świecie rynek z dostępem do tej ciekawej usługi Google. Aby płatności bezdotykowe smartfonem były możliwe trzeba mieć kompatybilne urządzenie z Androidem oraz kartę w odpowiednim banku.
Szacuje się, że w niedalekiej przyszłości Google pozwoli na zastąpienie PIN-u innymi metodami autoryzacji – np. za pomocą odcisku kciuka.
Podobno Android Pay cechuje się nie tylko ogromną wygodą, ale i bezpieczeństwem dla użytkowników. Platforma nie przekazuje sprzedawcom prawdziwych danych z naszych kart płatniczych, ale specjalne jednorazowe numery generowane w chmurze, których nie można wykorzystać poza tym systemem.
Czy to nowe rewolucyjne rozwiązanie przyjmie się w Polsce? Zdaniem ekspertów zależy to w dużej mierze od tego, czy Google przekona do współpracy ze sobą kolejne banki. Według przewidywań analityków, w przyszłym roku za pomocą mobilnych płatności zrobimy zakupy warte aż 60 miliardów dolarów.
Źródło:android.com; ,,Komputer Świat” 1/2017
Foto: Pixabay.com