Wrzesień to dla większości naszych pociech miesiąc kojarzony ze szkołą. Jedne idą do szkoły po raz pierwszy. Dla innych to kolejny rok nauki. W obu przypadkach trzeba zadbać głównie o kręgosłup małego ucznia. Podpowiadamy, jak zrobić to najprościej.
Po pierwsze – więcej ruchu
Mała aktywność fizyczna przyczynia się nie tylko do wzrostu wagi u dzieci. Ma ona również wpływ na kształtowanie się kośćca i siłę mięśni stabilizujących oraz kształtujących krzywizny kręgosłupa. Im mniej ruchu, tym większe ryzyko powstania wady postawy u dziecka.
Po drugie – właściwe nawyki
Na wady postawy mają wpływ również niezdrowe nawyki. Jeden z nich to skłonność do garbienia się w czasie chodzenia. Drugi – równie częsty – to siedzenie przy biurku w czasie nauki i podpieranie brody rękoma. Warto też zwrócić uwagę dziecku, by nie nosiło plecaka tylko na jednym ramieniu. Nierównomiernie rozkładany ciężar, to również poważne zagrożenie dla małego kręgosłupa.
Po trzecie – odciążenie kręgosłupa
Dobrą metodą na zadbanie o mały kręgosłup, jest kupno krzesła z regulowaną wysokością oraz biurka z regulowanym blatem. Można też pokusić się o zastąpienie tradycyjnego plecaka – takim, który posiada kółka i wysuwany uchwyt.
Po czwarte – właściwe obuwie
Niektórzy rodzice „profilaktycznie” kupują swoim dzieciom obuwie profilowane lub dokupują do niego wkładki ortopedyczne. Myślą, że w ten sposób zapobiegną powstaniu wad postaw w przyszłości. Jest to posunięcie, które może przynieść dziecku więcej szkody niż pożytku. Wystarczy jedynie zadbać o właściwy rozmiar obuwia. „Zdrowe” buty to również takie, które nie ograniczą swobody ruchów stopy i zapewniają maluchowi stabilność.
***
Wady postawy u dzieci w wieku szkolnym to przykra codzienność. Aby jej zapobiegać, należy bacznie obserwować swoje dziecko. Objawy, które powinny nas od razu zaniepokoić to: niesymetryczne wcięcie w talii, częste garbienie pleców, nadmiernie zaokrąglone plecy.