Jeszcze do niedawna immunoterapia kojarzona była z niegroźnymi schorzeniami, jak alergie czy stany zapalne. Dzisiaj medycyna upatruje w niej sporych szans dla chorych na raka.
Statystyki nie kłamią
Statystyki dotyczące chorób nowotworowych w Polsce są nieubłagane. Rok rocznie w naszym kraju z ich powodu umiera blisko 100 tysięcy osób. Powodem są tutaj nie tylko niewystarczające środki na kompleksową pomoc ofiarom nowotworów, ale również skutki uboczne, jakie niosą ze sobą radio – i chemioterapia. Nie dziwi więc fakt, że naukowcy wciąż poszukują nowych mniej szkodliwych sposobów leczenia tego typu chorób. Dzisiaj na liście tej pojawia się również immunoterapia.
Co to jest i na czym polega immunoterapia?
Z metodą o jakiej mowa miał styczność chyba każdy z nas. Polega ona bowiem na „sterowaniu” układem odpornościowym – pobudzenie, odbudowa, obniżenie – w celach profilaktycznych oraz leczniczych. Najczęściej stosowana jest ona w takich przypadkach, jak:
- różnego rodzaju alergie;
- ostre choroby zakaźne;
- choroby autoimmunologiczne.
Jak immunoterapia pomaga chorym na raka?
Immunoterapia – choć wydaje się mało agresywna jeśli chodzi o nowotwory, to w środowisku onkologicznym funkcjonuje, jako cudowny lek na raka. Przede wszystkim dlatego, że nie pozostawia po sobie skutków ubocznych chociażby w postaci silnego osłabienia czy wyniszczenia organizmu. Nie powoduje też znaczących zmian w wyglądzie osoby chorej. Ponadto dzięki odkryciu tzw. punktów kontroli układu immunologicznego onkolodzy mogą przy użyciu leków stosowanych w immunoterapii (dostarczających określone przeciwciała) wpływać w znaczący sposób na limfocyt T – uodparniając go na działanie przebiegłych komórek rakowych oraz wzmacniając w walce z komórkami nowotworowymi. Badania pokazują, że metoda ta może poskutkować nawet kilkuletnią remisją lub zatrzymaniem rozwoju choroby na jakiś czas. Póki co onkologom udało się w ten sposób wpłynąć na dwa punkty kontrolne.
Lekarze i naukowcy ubolewają nad tym, że nie potrafią jeszcze do końca zagwarantować konkretnych efektów terapii, gdyż te są wciąż nieprzewidywalne. Stąd też pracują nad pytaniem o listę czynników, które mają wpływ na skuteczność tej metody.
Na zakończenie warto dodać, że amerykańscy naukowcy przewidują, iż już w 2020 roku to właśnie immunoterapia będzie wykorzystywana, jako podstawowa metoda leczenia co drugiego nowotworu. To świetna informacja i nadzieja dla wielu chorych. Tym bardziej, że w Instytucie Onkologii w Warszawie powstał specjalny oddział badań klinicznych m.in. nad zastosowaniem immunoterapii w leczeniu chorób nowotworowych w początkowej fazie. Na całym świecie zaś w laboratoriach trwają badania nad wprowadzaniem coraz to nowych przeciwciał, które skutecznie zagłuszą działanie komórek nowotworowych.
Źródło: Moda na zdrowie 11/2018; poradnikzdrowie.pl
Grafika: pixabay.com