Trwa zaledwie 4 minuty. W świecie miłośników sportu, bywa określana mianem „wyciskacza 7 potów”. Po jej zakończeniu organizm na długo przestawia się w tryb spalania. Zobacz, czym jest Tabata i dlaczego warto po nią sięgnąć.
Z Japonii wprost na siłownie
System ćwiczeń określany mianem Tabata narodził się w odległej Japonii. Co ciekawsze, jego pomysłodawcą okazał się … naukowiec Izumi Tabata. Metodę tę zastosował w przypadku olimpijczyków przygotowujących się do zawodów, ale Tabata szybko przeniknęła do fitness klubów i siłowni. Czym w ogóle jest ta forma treningu? Otóż Tabata to trening interwałowy czyli taki, którego podstawę stanowi zmienne tempo wykonywanych ćwiczeń. Obejmuje ona swoim zakresem 8 serii. Na każdą składa się 20 sekund ćwiczeń o wysokiej intensywności i 10 sekund odpoczynku. Całość trwa dokładnie 4 minuty. Aby łatwiej kontrolować jej przebieg, można skorzystać z prostych aplikacji, które informują za pomocą dźwięków czas potrzebny na ćwiczenia i na odpoczynek.
Tabata – korzyści
Chociaż Tabata może wydawać się dość ciężką formą treningu, warto ją wypróbować. Dlaczego? Powodów jest co najmniej kilka. Tabata warta jest uwagi, ponieważ:
- zwiększa wydolność organizmu;
- wpływa na zwiększenie wytrzymałości organizmu;
- angażuje dużą liczbę mięśni;
- pomaga spalić dużo więcej kalorii niż tradycyjne formy treningu;
- sprawia, że organizm utrzymuje się w stanie spalania tłuszczu przez kolejnych kilkanaście godzin po zakończeniu treningu.
Tabata jest też dość uniwersalna, gdyż praktycznie można ją zastosować do dowolnego rodzaju aktywności. Musimy jednak pamiętać, by solidnie się rozgrzać. Jeśli ma to być Tabata z obciążeniem, to zrezygnujmy ze sztangi na rzecz kettla. Będzie to o wiele bezpieczniejsze.
Ze względu na to, że trwa zaledwie 4 minuty mogą po nią śmiało sięgnąć wszyscy, którym brakuje czasu na wielogodzinne ciężkie treningi.
Z Tabaty nie powinni jednak korzystać wszyscy. Nie mogą jej wykonywać na pewno osoby z chorobami układu oddechowo – krążeniowego oraz innymi wykluczającymi wysiłek w wysokich zakresach tętna.
źródło: geralt (pixabay.com)