W tym roku (2017) Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią obchodzony jest po raz 27. Pierwszy raz akcja ta – skierowana do obecnych, jak i przyszłych mam – ruszyła 1 sierpnia 1990 roku. Pomysłodawcą i propagatorem jest organizacja UNICEF. Już w trakcie 2-ej edycji przyłączyło się do niej ponad 120 państw z całego świata. Liczba uczestników nie zmieniła się do tej pory.
Wydarzenie to ma na celu pogłębianie wiedzy na temat korzyści, jakie daje naturalne karmienie – zarówno dzieciom, jak i ich mamom. Noworodki karmione piersią zyskują przede wszystkim doskonałą odporność, co będzie też procentowało w późniejszym ich życiu. Poza tym zmniejsza się u nich ryzyko wystąpienia alergii. Warto też zdać sobie sprawę, że karmienie piersią wpływa też dodatnio na kształtowanie poczucia pewności siebie i bezpieczeństwa u dziecka. Według specjalistów taka metoda karmienia dziecka, sprzyja również samej mamie. Zapewnienie dziecku pokarmu przez cały dzień pozwala na spalenie przynajmniej 500kcal, a to z kolei przyspiesza powrót do sylwetki i kondycji sprzed ciąży. Ponadto pomaga we wzmocnieniu i pogłębieniu więzi między mamą, a jej maleństwem, co zmniejsza ryzyko wystąpienia depresji poporodowej. Wygoda i dostępność do zawsze świeżego pokarmu (bez względu na to, gdzie się znajduje mama z dzieckiem), to również zalety naturalnego karmienia, które powinna docenić każda mama. Specjaliści twierdzą, że taka metoda karmienia powinna być stosowana przez pierwsze pół roku życia niemowlęcia.
Światowy Tydzień Karmienia Piersią przynosi dość wymierne rezultaty. Jak zauważyły UNICEF i WHO – dzięki tej szeroko rozpropagowanej akcji wzrasta liczba matek decydujących się na tą formę karmienia, co odbija się korzystnie na zdrowiu niemowląt. Diametralnie zmieniła się też dzięki temu sytuacja dzieci z terenów Afryki.
*źródło: www.gs24.pl; www.kalbi.pl; www.rc.fm
grafika: pixabay.com
