STOP zwolnieniom z lekcji WF-u to ogólnopolska kampania społeczna, która w tym roku ruszy po raz czwarty. Ma ona na celu zdecydowaną walkę ze zbyt dużą ilością zwolnień z lekcji wychowania fizycznego. Organizatorzy chcą też uzmysłowić rodzicom, jak istotną rolę w rozwoju ich dzieci odgrywa ruch. Od września b.r. polskie szkoły zostaną zaproszone do kolejnej odsłony akcji pod hasłem: Selfie z Gwiazdą sportu. W trakcie jej trwania w szkołach na lekcjach WF zjawią się sportowcy – mistrzowie olimpijscy, świata i Europy. Będą zachęcali młodych ludzi i przekonywali ich do nie rezygnowania z aktywności fizycznej. Uruchomiony zostanie również specjalny portal umożliwiający komunikację między sportowcami a młodzieżą. Na portalu umieszczone będą także relacje ze spotkań, które już miały miejsce.
Drastycznie spada udział dzieci i młodzieży w szkolnych zajęciach WF (wychowania fizycznego). Przekłada się to na późniejsze i to poważne problemy ze zdrowiem. MSiT po raz kolejny podejmuje działania, mające na celu zmianę tej sytuacji.
Po co to „sportowe zamieszanie”?
Organizatorem akcji jest Ministerstwo Sportu i Turystyki, zaniepokojone złą kondycją fizyczną dzieci i młodzieży, a także faktem, iż epidemia otyłości wśród najmłodszych przedstawicieli naszego społeczeństwa przybyła także do Polski. Według WHO dzieci i młodzież szkolna powinny ćwiczyć dziennie minimum godzinę. Niestety w Polsce warunek ten spełnia, co czwarty 11-latek oraz co dziesiąty 17-latek. Ponadto wg. innych danych dzieci w Polsce tyją najszybciej. Niepokojąco rośnie też liczba dostarczanych przez uczniów zwolnień z lekcji w-f. Najczęściej są to usprawiedliwienia wystawiane przez rodziców lub przedstawiane w formie ustnej samemu nauczycielowi. Najczęściej przedstawiają je dziewczęta. Rzadziej są to zwolnienia wystawiane przez lekarza. W efekcie dochodzi do sytuacji, w której większość uczniów nie uczestniczy albo we wszystkich, albo też tylko w części zajęć w-f.
Ruch integralnym elementem rozwoju dziecka
Jak wynika z najnowszych badań znamienne Ruch to zdrowie, to nie jedynie wyświechtane hasło. To przede wszystkim drogowskaz, którym powinni kierować się rodzice dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Dziecko, które unika aktywności fizycznej jest bardziej narażone na:
- wystąpienie w przyszłości chorób serca oraz nadciśnienie;
- pojawienie się u niego otyłości oraz chorób jej towarzyszących;
- trudniejsze radzenie sobie ze stresem;
- powstawanie wad kręgosłupa;
- kontuzje oraz urazy;
- utrwalenie płaskostopia;
- bóle pleców –i to już w wieku dziecięcym.
Poza tym za niedostateczną ilością ruchu stoją też problemy w nauce. Dzieciom trudniej się skupić i zapamiętywać nowe informacje. Ma to związek ze słabym dotlenieniem mózgu. Gorzej też funkcjonuje ich układ nerwowy.
***
Zwalnianie uczniów z lekcji w-f przybrało w polskich szkołach postać groźnej epidemii. Najczęściej zjawisko to dotyczy grupy wiekowej 12-14 lat, co nie jest bez znaczenia, gdyż według psychologów to właśnie wtedy kształtują się pierwsze świadomie dokonywane wybory i nawyki. Problem jest o tyle poważny, że częste nieuczestniczenie uczniów w lekcjach WF powoduje zmniejszanie liczby tych zajęć, która – gdyby była realizowana właściwie – zapewniłaby dzieciom i młodzieży odpowiedni poziom aktywności fizycznej. To z kolei pociąga za sobą poważne konsekwencje zdrowotne, jak i rozwojowe. Pozostaje jedynie wierzyć, że wrześniowa odsłona kampanii „STOP zwolnieniom z lekcji WF-u” zmieni tą dramatyczną sytuację, co poprawi stan zdrowia i kondycji polskich nastolatków.