Przyczyną przemarznięcia może stać się, chociażby zbyt długie oczekiwanie na zimnie czy niewłaściwe ubranie, a stąd prosta droga do złapania choroby. Żeby jej uniknąć, wystarczy jak najszybciej się rozgrzać. Jak zrobić to rozsądnie?
Zacznij od stóp.
To od nich najczęściej zaczyna się choroba. Dlatego, jeśli tylko wrócimy do domu, przygotujmy sobie rozgrzewającą nasiadówkę. Do miski wlewamy gorącą wodę. Można do niej dolać olejek goździkowy lub cynamonowy bądź wykorzystać sypany imbir. Inny równie skuteczny sposób na rozgrzanie nóg i tym samym zapobiegnięcie rozwojowi choroby to wysmarowanie ich rozgrzewającą maścią. Kosmetyk pobudzi receptory ciepła i podrażni naczynka krwionośne. Doprowadzi tym samym do ich szybkiego rozszerzenia i intensywniejszego przepływu krwi. W efekcie poczujemy przyjemne ciepło.
Wypij lub zjedz coś gorącego.
Nawet jeśli nie chce nam się pić ani jeść, powinniśmy w trosce o nasze zdrowie przygotować sobie ciepły napój lub posiłek. Silnie rozgrzeje nas, chociażby gorąca czekolada ze szczyptą chilli lub herbata z dodatkiem cytryny i imbiru. W tym drugim przypadku dodatkowo pobudzimy od razu siły obronne organizmu (wit. C z cytryny) oraz zlikwidujemy ewentualny stan zapalny (imbir). Wybierając gorące dania, unikajmy jednak tłustych i smażonych potraw – chociaż na takie mamy wtedy największą ochotę. Znacznie zdrowszym wyborem będzie gorąca owsianka z owocami i szczyptą cynamonu lub imbiru. Możemy sobie też ugotować kaszę gryczaną z dodatkiem czosnku i majeranku. Kasza nie tylko nas rozgrzeje. Dostarczy te nam sporej ilości wzmacniających organizm witamin czy składników mineralnych oraz usprawni krążenie krwi, co w przypadku przemarznięcia ma kluczowe znaczenie.
Poćwicz chwilę.
Nie na darmo mówi się, że ruch to zdrowie. Wystarczy, że przez kilka minut porobisz parę podskoków czy pajacyków. W tej metodzie chodzi o przemianę energii pochodzące z pracy mięśni w energię cieplną. Jeśli masz w domu rowerek stacjonarny lub podobne urządzenie, to z niego skorzystaj. W zaledwie pięć minut od rozpoczęcia treningu temperatura samych nóg wzrasta już o 1-2 st.C.
Te trzy proste czynności mogą spowodować, że stan zapalny ani wirusy nie będą miały z nami najmniejszych szans. Jeśli nie mamy na to czasu, warto mieć zawsze pod ręką leki wspomagające odporność (np. wit.C 1000 lub Groprinosin) bądź cukierki z imbirem.
źródło: Poradnik Zdrowie 01/2019; własne
grafika: pixabay.com
