Ciche dni to bardzo stara metoda zachowania się w związku, którą można określić dziś popularnym określeniem ,,strzelanie focha”. Czy karanie partnerem milczeniem faktycznie pomaga rozwiązać problem i znaleźć sposób na poprawę relacji? Niestety nie, bo jest to rodzaj tzw. niemej przemocy.
Fochy przedłużane czasem ponad miarę sięgają jeszcze czasów starożytnych i mają związek z tzw. ,,sądem skorupkowym” w Atenach. Sąd skorupkowy był rodzajem tajnego głosowania, w wyniku którego wolni Ateńczycy skazywali na wygnanie potencjalnych wrogów.
Zdaniem amerykańskich uczonych współczesną wersją ,,sądu skorupkowego” czyli popularnego ostracyzmu jest bardzo szkodliwy rodzaj konfliktu określany jako żądanie z wycofaniem. Kiedy mamy z nim do czynienia? Kiedy na przykład prosimy partnera o wykonanie czegoś, albo jakąś zmianę w zachowaniu, a w efekcie otrzymujemy tylko lekceważące, długotrwałe milczenie z jego strony.
Prof. Paul Schrodt z Texas Christian University radzi, by zastanowić się, jaką rolę w naszym związku odgrywają ciche dni i znaleźć wspólnie z partnerem jakąś alternatywę dla nich. Dlaczego? Otóż osoba ukarana milczeniem swojej drugiej połówki czuje się opuszczona i żąda kontaktu, chce wiedzieć o co chodzi.
Terapeuci radzą, by podjąć rozmowę z partnerem o cichych dniach i nie używać wobec siebie etykietujących sformułowań typu: egoista, niegrzeczny, nieczuły. Postaraj się zrozumieć swojego partnera, naucz się również przejmować odpowiedzialność za własne działania, które mogą przyczynić się do powstawania między Wami konfliktów.
Kiedy wynikiem kłótni w związku stają się ciche dni, warto zastanowić się, jak zmienić układ sił między partnerami tak, by nikt nie czuł się lekceważony, pomijany, ani atakowany. Zamiast poprzez bierne milczenie okazywać drugiej osobie swoją dezaprobatę i niezadowolenie, lepiej szczerze porozmawiać i wyjaśnić sobie, dlaczego czujemy się zranieni oraz pełni żalu wobec tych, których bardzo kochamy.
Często dzieje się tak, że pod wpływem emocji, zapominamy, jak ważna jest rozmowa. Najlepszym sposobem na rozwiązanie problemów w związku jest zrobienie pierwszego kroku do pogodzenia się i pokazanie sobie nawzajem, że jest się gotowym do wspólnego zmierzenia się z problematycznymi sytuacjami.
Ciche dni zazwyczaj powodują wzrost natężenia negatywnych emocji i zachęcają do dystansu. Gdy opadną pierwsze emocje, a w naszej głowie pojawią się świeże myśli i nowe rozwiązania, należy spokojnie powrócić do dialogu. Warto mieć na względzie, że działając wbrew sobie i własnym potrzebom, pielęgnujemy też złe emocje, które krzywdzą również osoby nam najbliższe.
Źródło: charaktery.eu; rossmann.pl
Foto: Pixabay.com