Czasami mamy wrażenie, że dosięgła nas rutyna. Niezależnie od pozycji zawodowej czy powodzenia w życiu prywatnym czasami mamy chęć na zmiany. Jak walczyć z życiową stagnacją?
Przede wszystkim należy zrozumieć, że to nic złego a nawet naturalne zjawisko. Każdy rozwój przechodzi chwilowe zastoje i nie powinniśmy czuć się źle z tego powodu. Niektórzy zwierzając się z takich przemyśleń słyszą „Przesadzasz! Masz wszystko i jeszcze Ci źle?” Problemy są bagatelizowane a my jesteśmy krytykowani. Pamiętaj! Masz prawo do każdej emocji! Co więcej, jeśli masz wrażenie, że do życia wkradła się rutyna jesteś na lepszej pozycji niż osoby, które nie do końca wiedzą, co im nie pasuje! Zlekceważony problem może doprowadzić nawet do depresji. Dlatego, aby zwalczyć coś, co określamy jako życiową stagnacją warto wprowadzić w życie kilka zmian!
Zdobądź nowe hobby lub naucz się czegoś nowego. Każda nowość w życiu to pozytywna zmiana. Może od zawsze marzysz o nauce gry na gitarze? Dlaczego nie zacząć teraz?! Niekoniecznie musisz być nowym Santaną, ale nauka to oderwanie od rzeczywistości i nigdy nie wiesz, czy nowe hobby nie stanie się nowym źródłem utrzymania! Może jednak drzemie w Tobie nowy Hendrix?
Poznawaj nowych ludzi! Jeśli tylko będziesz miał z nimi coś wspólnego: zainteresowania, pracę czy przekonania to na pewno wniosą oni dużo nowej energii w Twoje życie. Myślisz, że Twoim problemem jest nieciekawa praca? Networking pomoże Ci ją zmienić. Zdziwisz się jak wiele osób szuka ciekawych pracowników w ten właśnie sposób!
Zaszalej w sklepie z ubraniami! To rada nie tylko dla pań! Zapewne wiesz, że ubiór ma na nas ogromny wpływ. Na to jak się czujemy, jak pewni siebie jesteśmy, jakie wrażenie wywołujemy u innych. Może warto poeksperymentować z wyglądem zewnętrznym, aby odświeżyć swój image?
Już niedługo kolejne wskazówki!
(Źródło: entrepreneur.com, Zdjęcie: pixabay.com)