Idzie wiosna i czas zmian. Może szukasz inspiracji na odnowienie mebli kuchennych?
Nie każdy chce od razu remontować całą kuchnię lub wymieniać meble, ale każdy ma czasami ochotę na małą zmianę. Szczególnie teraz, gdy zbliża się wiosna o wiele częściej myślimy o remontach i zmianach wystroju. Niskim kosztem można szybko przemienić małą ciemną kuchnię w słoneczne pomieszczenie. Jak to zrobić i jak odnowić kuchnię?
Co nam będzie potrzebne? Przede wszystkim farba dobrej jakości, śrubokręt, papier ścierny, taśma malarska, stare gazety, pędzel, płyn do mycia naczyń i czysta ściereczka.
Jakie meble można malować? Wszystkie. Inny może być proces przygotowania do malowania, ale dzisiejsze farby kryją dobrze nie tylko drewniane fronty! Czasem warto powierzchnię zagruntować, jednak, jeśli masz drewniane meble i dobrą farbę to można ten krok pominąć.
Krok pierwszy. Zdejmij wszystkie drzwiczki, rozkręć meble. Jeśli chcesz, aby wszystko wyglądało profesjonalnie należy zdjąć fronty, wykręcić uchwyty i zawiasy, rączki, wyjąć lub zasłonić gazetą i taśmą wszystkie szyby. Malujemy na płasko, na podłodze, aby uniknąć zacieków!
Krok drugi. Umyj meble ciepłą wodą i płynem. To najcięższa praca, ponieważ szczególnie kuchenne meble lubią się pobrudzić. Jednak to idealna okazja na gruntowne porządki (inny wiosenny specjał), bo kto zazwyczaj wykręca z szafek zawiasy! Jeśli na meblach zostanie tłuszcz będzie się źle malowało a farba szybko zacznie odpadać.
Krok trzeci. Niemal tak samo ważny jak poprzedni! Meble należy zeszlifować papierem ściernym. Najlepiej użyć tego najdrobniejszego, aby nie porysować drewna. Jeśli ktoś ma szlifierkę to na pewno ten punkt nie będzie dla niego problemem. Papier ścierny jednak też daje radę! Gdy zetrzemy lakier z mebli należy przetrzeć je na mokro a następnie na sucho. Można na koniec przetrzeć delikatnie szmatką nasączoną benzyną. Będziemy mieli pewność, że powierzchnia jest czysta.
Krok czwarty. Taśmą i gazetami zabezpieczamy te miejsca, których nie będziemy malować. Jeśli myślisz, że nie musisz tego robić to zapewniamy, że lepiej jednak poświęcić na to trochę czasu. Jeśli malujesz tylko przód szuflad, zabezpiecz wnętrze i boki. Przy pracy z farbą bardzo łatwo o pochlapanie wszystkiego w około. Warto przygotować sobie miejsce do pracy i wyłożyć je wcześniej gazetami, będzie mniej sprzątania.
Krok piąty. Malujemy! Warto zainwestować w farbę odporną na uszkodzenia mechaniczne, którą można wycierać na mokro np. emalię akrylową. Lepiej nie wybierać tych rozcieńczalnych wodą, ponieważ nie będzie ich można dokładnie umyć. Jeśli chodzi o to, czym malujemy wszystko zależy od pomieszczenia i mebli. Można użyć pistoletu na farbę (bardzo pyli, należy zabezpieczyć większą powierzchnię i ewentualnie ściany), wałek (najlepiej welurowy, taki, który nie zostawi kłaczków) lub pędzel (najwygodniejszy i najbardziej dokładny).
