Zazwyczaj nauczyciele wzbudzają w nas negatywne skojarzenia – oceniają, krytykują, myślą, że wszystko wiedzą lepiej. A gdyby tak spróbować spojrzeć na nich inaczej? Czasem i belfer bywa supergościem…
Spróbuj czasem zapomnieć o swoich uprzedzeniach, niechęci i złości skierowanej przeciwko nauczycielom, nawet tym od znienawidzonych przedmiotów. Pomyśl, że oni też nie lubią wstawać rano do szkoły, cierpią, gdy usłyszą jakąś przykrą uwagę i bardzo łatwo ich zranić niesprawiedliwą krytyką. Oczywiście mają, jak każdy człowiek swoje zalety i słabości. Co więcej pod wpływem emocji nie zawsze traktują swych uczniów tak, jakby chcieli i jakby powinni.
Oczywiście nie należy usprawiedliwiać ich wad i uchybień, albo przyznawać im rację ,,dla świętego spokoju”, żeby nie ryzykować pały z przedmiotu, czy zachowania. Warto znaleźć sposób na swego nauczyciela. I nie chodzi tutaj o to, co zrobić, by go oszukać. Można spróbować dostrzec w belfrze człowieka i nauczyć się z nim rozmawiać. Przynajmniej na niektóre tematy…
Portret nauczyciela i jego ucznia. Co ich łączy, a co dzieli?
Twój nauczyciel nie preferuje wagarów, spóźniania się na lekcję i spisywania prac domowych. Trudno mu czasem zrozumieć, że masz po szkole ciekawsze zajęcia niż kucie na sprawdzian z matmy albo robienie prezentacji z polskiego. Nauczyciel rzadko doceni twój oryginalny sposób ubierania się w szkole i seksowny makijaż przeznaczony dla tego fajnego Maćka z III a. Czy to znaczy, że ,,nadajecie na zupełnie innych falach”? Niekoniecznie, po prostu różnica wieku, doświadczeń i poglądów pomiędzy tobą a nauczycielem może czasem utrudniać wam porozumienie.
Ale wbrew pozorom nauczyciel ma z tobą wiele wspólnego. Nie przepada za wstawaniem na ósmą rano, albo co gorsza siódmą dziesięć do szkoły. Niechętnie miewa osiem lekcji codziennie i jeszcze zajęcia popołudniowe. Tak jak ty już na początku roku szkolnego zaznacza w kalendarzu wszystkie dni wolne i nie może doczekać się wakacji. Belfer lubi widzieć dobre stopnie w dzienniku i chwalić przed rodzicami najlepszych uczniów. Niechętnie mówi o złym zachowaniu uczniów i wścieka się, gdy na sprawdzianie znów coś poszło nie tak, jak należy. Przede wszystkim nauczyciel też kiedyś był uczniem – szalonym, kochliwym i zbuntowanym nastolatkiem. Więc nawet jeśli nigdy głośno się do tego nie przyznaje, łączy go z tobą więcej niż ci się zdaje.
Sposoby na poprawę relacji z nauczycielami.
Chciałbyś aby nauczyciele cię zauważyli? By zrozumieli, że w tobie też jest coś wspaniałego? Możesz pokazać, że stać cię wiele i nawet jeśli nie masz na świadectwie samych szóstek jesteś wartościowym człowiekiem.
Przestań siadać w ostatniej ławce, mówić cicho ze spuszczoną głową i robić wszystko, żeby ,,nie podpaść” dyrektorce, albo swojej wychowawczyni. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek na to, jak poprawić swoje relacje z nauczycielami:
- Wybierz nauczyciela, którego najbardziej nie lubisz i zastanów się nad przyczyną swojej niechęci. Czy wynika ona z zachowania nauczyciela, czy może z jego sposobu prowadzenia lekcji? Być może twoje problemy z danym przedmiotem przenoszą się na osobę nauczyciela i już nie jesteś w stanie oceniać go sprawiedliwie.
- Teraz z kolei wybierz nauczyciela, który nie ma o tobie zdania, który praktycznie nie zwraca na ciebie uwagi, a na którym jakoś bardziej ci zależy. Zacznij od małej sztuczki. Zostań po lekcji, zmyj tablice, żeby błyszczała, ponakładaj krzesła na stoliki. Jeśli nie chcesz w ten sposób wydać się ,,podejrzanym typem”, albo ,,lizusem” nie poprzestawaj na tym działaniu. Następnym etapem jest twoja wizyta na konsultacjach, albo zajęciach wyrównawczych. Poproś belfra by wytłumaczył ci temat, który właśnie omawiacie. Dasz mu do zrozumienia, że obchodzi cię przerabiany materiał. Na następnej lekcji spróbuj zgłosić się do odpowiedzi, wcześniej oczywiście przygotowawszy się do niej. Jest duża szansa, że nauczyciel dostrzeże twoje staranie i zaangażowanie w zrozumienie jego przedmiotu.
- Spróbuj teraz ,,rozgryźć” pozostałych swoich nauczycieli. Im więcej będziesz o nich wiedzieć, tym łatwiej znajdziesz sposób na poprawę relacji z innymi. Zapytani o typy nauczycieli uczniowie podają szczegółową charakterystykę poszczególnych z nich. Przeczytaj przykłady takiego opisu i zastanów się, ilu twoich belfrów pasuje do niego. A może masz swoje własne typy osobowości nauczyciela?
***
Oto przykładowe ,,szablony” nauczycieli:
- Nauczyciel perfekcjonista: „Dobrze, ale mogłoby być lepiej”.
- Nauczyciel filozof: „Wiem, że nic nie wiesz”.
- Nauczyciel niewierzący w cuda: „Kaktus mi na dłoni wyrośnie, jak zdasz”.
- Nauczyciel Hamlet: „Więc wiesz, czy nie wiesz!?”
- Nauczyciel uczuciowiec: „Aż mi się niedobrze robi, kiedy patrzę na wasze prace”.
- Nauczyciel wielbiciel teorii względności: „Bardzo dobrze, trzy z plusem”.
- Nauczyciel katastrofista: „Dzieli nas przepaść”.
- Nauczyciel strażnik wielkiej tajemnicy: „Jaką dostałeś ocenę? A, to już moja sprawa”.
- Nauczyciel profilaktyk: „Wszystkim stawiam pały! To was nauczy odpowiedzialności na przyszłość”.
- Nauczyciel Rejtan: „Po moim trupie dostaniesz cztery!”
- Nauczyciel humanista: „No, może będzie z ciebie człowiek!”
(Foto: Pixabay.com)
