Walka o szczuplejszą (w domyśle atrakcyjniejszą) figurę zazwyczaj zaczyna się na siłowni i w kuchni. Swoje starania można jednak wesprzeć również dobierając odpowiednie fasony ubrań i … rodzaje uczesania. Zobacz, jak fryzura może zmieć Twoją sylwetkę.
Taka sama szerokość bioder i ramion (sylweta typu kolumna)
W tym przypadku kobiecości dodadzą Ci: fryzury naturalne i nieusztywniane lakierem czyli tzw. „artystyczny nieład” na głowie. Najlepsza długość to włosy sięgające do ramion. W ten sposób dodasz swojej sylwetce lekkości i odwrócisz uwagę od nieco chłopięcych kształtów. Unikaj zdecydowanie fryzur bardzo krótkich oraz silnie wygładzonych. W Twoim przypadku w kąt powinna też pójść prostownica.
Obfite biodra – wąskie ramiona (figura typu gruszka)
W Twoim przypadku idealnym rozwiązaniem będą fryzury dodające głowie objętości. Inna propozycja to cieniowanie – krócej przy karku, a dłużej u góry. Dzięki temu wyrównasz proporcje sylwetki. Stawiają na gładkie fryzury lub ciasno przylegające do głowy narażasz się na podkreślenie dysproporcji, a dodatkowo dodasz niepotrzebnych centymetrów biodrom.
Wydatny biust oraz krągły brzuch (figura jabłko)
Powinnaś stawiać na fryzury cieniowane oraz takie, z ukośną grzywką. W ten sposób nie obciążasz dodatkowo sylwetki oraz wysmuklisz rysy twarzy. Dodasz też sobie kobiecej lekkości. Unikaj fryzur równo ciętych i włosów prostych sięgających ramion. Ten błąd może spowodować, że twoja twarz stanie się bardziej krągła, a sylwetka jeszcze bardziej pełna.
***
Wiosna to idealny moment na to, aby dokonać zmiany w sposobie uczesania. Jeśli nie do końca przekonały Cię nasze inspiracje odwiedź salon fryzjerski i skorzystaj z fachowej porady.
Źródło: Olivia 03/2018