Czasami to jak postrzegają nas inni, niewiele wspólnego ma z tym, jacy jesteśmy naprawdę. Zdarza się, że jest to efekt przypadku, przyjmowania określonych postaw czy stwarzania odpowiednich pozorów. Nie warto kłamać na swój temat, ale warto nieco sobie pomóc, aby zyskać w oczach innych.
Jeśli pierwsze wrażenie jest takie ważne, warto to wykorzystać na swoją korzyść. Ma to duże znaczenie zwłaszcza dla osób, które nie są przebojowe i potrzebują chwili, aby pokazać pełnię swojej kolorowej osobowości. Czasami tej chwili nie ma, więc liczy się tylko ta pierwsza minuta. Wtedy należy po prostu działać!
Skup się na sobie i swoich staraniach. Brzmi nieco egoistycznie, ale naprawdę się sprawdza. Jeśli chodzi o wyuczenie się pewności siebie najtrudniej mają tutaj introwertycy. Dla nich rozmowa twarzą w twarz jest naprawdę wyczerpująca! Lepiej tak zorganizować sobie pracę, żeby mieć ten jeden dzień, góra dwa na pracę, która nie wymaga od nas nakładania „maski pewności siebie”. Inaczej możemy zniechęcić się do swojej profesji i czuć się w niej coraz bardziej niekomfortowo.
Bezwstydnie udawaj. Po prostu. Badania psychologów pokazują, że ludzie podświadomie wolą współpracować z ludźmi, którzy emanują pewnością siebie. Nawet, jeśli jest ona udawana. Takie osoby postrzegane są, jako bezwstydne i nieustraszone, więc dają nam poczucie siły i chcemy przebywać w ich towarzystwie. Jednak najczęściej te osoby, które wydają nam się najbardziej odważne wcale takie nie są. To samo dzieje się w przypadku osób kompetentnych. Często udało im się przekonać do siebie ludzi, którzy jak raz zaczęli ich tak postrzegać już nie zmienili swojej opinii.