Zima to mało łaskawa dla naszej urody pora roku. Przez niskie temperatury, wiatr czy śnieg cierpi nie tylko skóra, ale również nasze włosy. Ich kondycja znacznie się pogarsza. Możemy też zauważyć wzmożone ich wypadanie. W zeszłym tygodniu radziliśmy, jak pomóc włosom osłabionym i przetłuszczającym się. Dzisiaj garść porad dla włosów z atopią i łupieżem.
Jak dbać o włosy z atopią?
Atopia to problem, który dotyczy nie tylko ciała, ale również skóry głowy, jak i samych włosów. Zimą wzmagają się takie przykre dolegliwości, jak swędzenie, suchość, zaczerwienienie i podrażnienie skóry głowy. Włosy stają się też bardziej łamliwe i przesuszone. Charakteryzuje je skłonność do wypadania. Dbając o nie należy sięgnąć po szampon o właściwościach nawilżających i łagodzących jednocześnie. Dobrze, jeśli w jego składzie znajdą się: aloes i olejki. Zanim jednak zdecydujemy się na jego zakup, dobrze jest sprawdzić wrażliwość skóry na formułę. W tym celu należy jego niewielką ilość wetrzeć w skórę nadgarstka.
Włosy z łupieżem i ich zimowa pielęgnacja
Łupież to jedna z częstszych przypadłości, które zimą przybiera na sile. Ma to związek z poceniem się głowy i „duszeniem” jej pod czapkami. Oczywiście wsparcie w dla włosów z łupieżem zimą stanowi szampon przeciwłupieżowy. Najbardziej efektywnie działa ten, który posiada w swoim składzie pirtionian cynku. Przywraca on skórze głowy równowagę oraz działa przeciwgrzybiczo, skutecznie ograniczając postęp choroby. Pozostałe składniki, jakich warto szukać to również te, wykazujące działanie kojące oraz likwidujące uczucie swędzenia i zaczerwienienie skóry czyli: siarka, mocznik, ichtiol, kwas salicylowy, d-panthenol, alantoina. Ważne! Szampon przeciwłupieżowy nakładamy dwa razy na – za drugim razem należy poczekać po aplikacji i wmasowaniu preparatu przez 3-5minut, a dopiero potem spłukać całość dokładnie.
Zimowa pielęgnacja włosów to nie tylko używanie odpowiednich szamponów. To również unikanie zbyt częstej koloryzacji – szczególnie trwałej oraz sięgania po preparaty do ich stylizacji – głównie na ciepło. Na takie eksperymenty lepiej zaczekać do wiosny, a teraz skupić się na regeneracji włosów.
Patrycja
7 lutego 2017 w 14:50
Ja mam spory problem z łupieżem, jednak problem się nasila w okresie zimowym. Teraz jestem w trakcie stosowania ampulek przeciwlupiezowych z seboradinu. Koncze opakowanie i chyba kupie nastepne na kolejna kuracje bo widze efekty.